Zbliżający się koniec lata jest u nas zazwyczaj słoneczny i ciepły. Wiele roślin jeszcze kwitnie, ale zaczynają się też pierwsze zbiory. Kolorowe rabaty i przysmaki z własnej grządki to nagroda za wysiłek w poprzednich miesiącach. Prac pielęgnacyjnych nadal jest wiele, ale nie zajmują już tyle czasu co wcześniej. Uwaga, dłuższe noce sprzyjają rozwojowi chorób grzybowych wielu roślin. Trzeba więc dokładnie się im przyglądać, by móc w porę interweniować.
Drzewa i krzewy ozdobne liściaste.
Kwitną hortensje, róże i powojniki. Przestajemy nawozić wszystkie drzewa i krzewy, aby nie pobudzać tegorocznych pędów do wzrostu i pozwolić im zdrewnieć przed zimą. Tylko jeśli zdrewnieją, będą miały szansę przetrwać zimowe chłody. Ostatni raz przycinamy żywopłoty, aby rany po cięciu zdążyły się dobrze zabliźnić do zimy. Opryskujemy róże przeciwko czarnej plamistości i mączniakowi oraz wierzby przeciwko rdzy (wrażliwe są na nią zwłaszcza odmiany miniaturowe szczepione na pniu), np. preparatem Baymat lub ekologicznym Bioseptem. Jeżeli na roślinach zauważymy mszyce lub gąsienice, stosujemy jeden z preparatów owadobójczych. Zabieg powtarzamy trzy razy w odstępach tygodniowych. Przycinamy żywopłoty. Należy
je jednak formować bardzo ostrożnie. Szczególnie ważne jest przycinanie żywopłotów
z żywotników – jeżeli nie będziemy przycinać tych roślin od samej młodości, w przyszłości będą pozbawione gałęzi w dolnej części.
Iglaki.
Tegoroczne przyrosty są już ciemnozielone, nie można ich odróżnić od zeszłorocznych.
Na gałązkach starszych okazów zielenią się szyszki. Druga połowa lata to najlepszy czas na sadzenie i przesadzanie iglaków, a także krzewów zimozielonych. Przed nadejściem zimy zdążą się dobrze ukorzenić i zimą nie będą narażone na przesuszenie. Młode krzewy kupowane
w pojemnikach w ciągu kilku pierwszych dni po posadzeniu wymagają jedynie intensywnego podlewania. Rośliny z tzw. gołym korzeniem (wykopane z gruntu przed sprzedażą) trzeba nie tylko obficie nawadniać, ale też osłonić na dwa, trzy pierwsze tygodnie parawanem
z agrowłókniny lub juty. Starsze iglaki przestajemy nawozić mieszankami zawierającymi azot (bo pobudza on wzrost nowych pędów). Możemy natomiast stosować tzw. nawozy jesienne, które przyspieszają drewnienie pędów i uodparniają rośliny przed nadejściem mrozów. Jeśli zauważymy pierwsze symptomy chorób lub żerowania szkodników, stosujemy odpowiednie preparaty. Sosny dotknięte osutką (objawy tej choroby grzybowej to: plamy na igłach, a później brązowienie i opadanie igieł z całych gałęzi) opryskujemy Antracolem. Na tujach i świerkach karłowych mogą pojawić się przędziorki. Zwalczamy je preparatem Provado Plus. Jeżeli na gałązkach świerków pokazały się wiosną podobne do małych szyszeczek galasy, to znaczy,
że drzewa atakowane są przez ochojniki. Właśnie teraz trzeba zniszczyć larwy, które wylęgły się z galasów. Stosujemy Decis lub Sumi-alpha. Z iglaków w drugiej połowie sierpnia (po zahamowaniu wzrostu) po raz ostatni przycinamy też choiny, cyprysiki, cisy, jałowce
i modrzewie. W tym miesiącu wykonujemy też ostatnie cięcie żywopłotów z drzew i krzewów zrzucających liście na zimę.
Byliny.
Kwitną nachyłki, floksy, ostróżki i byliny cebulowe – lilie, mieczyki, kanny. Na skalniaku wciąż jest kolorowo. Jeśli chcemy, by nasze okazy były silniejsze i wytwarzały stale nowe kwiaty, regularnie usuwamy te przekwitłe, by nie dopuścić do zawiązywania się nasion, co osłabia roślinę. Przygotowujemy podłoże pod wiosenne rośliny cebulowe, które będziemy sadzić za dwa, trzy tygodnie. Ziemię przekopujemy, odchwaszczamy i wapnujemy, aby uzyskała odczyn obojętny (pH 6,5-7,5). Następnie rozsypujemy nawóz fosforowy, np. Superfosfat (50-80 g/m2)
i płytko mieszamy go z podłożem. Niektóre cebulki (m.in. zimowity, lilie białe, pustynniki
i szachownice) trzeba sadzić już w drugiej połowie sierpnia, gdyż potrzebują trochę więcej czasu, aby się ukorzenić. Uwaga, pustynniki i szachownice nie lubią nadmiaru wody w glebie, więc warto pod nie podsypać warstwę drenażu, np. grubego piasku lub żwiru. Wysokie byliny (m.in. liliowce, złocienie wielkie, piwonie) rozmnażamy przez podział kęp. Najlepiej robić to
w dzień pochmurny, a potem przez kilka następnych dni intensywnie rośliny podlewać.
Warzywnik.
Sierpień jest przede wszystkim okresem zbioru wielu warzyw, m.in. pomidorów, papryki, oberżyny, ogórka, kabaczka, czy cukinii, a także fasoli szparagowej, brokułów, kalafiora oraz wczesnych odmian kapusty i marchwi. Żółknienie liści ziemniaków jest sygnałem, iż ziemniaki dojrzały do zbioru. Z ziemi wyjmujemy je widłami lub motyką i pozwalamy im dobrze wyschnąć. Dobiega końca okres zbioru ziół, np. tymianku i szałwii. Zioła po zasuszeniu należy przechowywać w dobrze zamkniętych naczyniach. Po zakończeniu zbiorów należy usunąć
z ziemi i spalić pozostałości po ziołach, co pozwoli uniknąć chorób i ataków szkodników.
W sierpniu możemy uprawiać poplony na zbiór jesienny. Na początku miesiąca należy wysiać szpinak, sałatę masłową, endywię, koper, kapustę pekińską, rzodkiew i rzepę. Nieco później,
w połowie miesiąca, wysiewamy nasiona roszponki i szczawiu. Na początku sierpnia sadzimy również rozsadę warzyw uprawianych na zbiór jesienny. Z rozsadnika przenosimy na zagony rozsadę wczesnych odmian sałaty masłowej i kruchej, kalarepy, jarmużu czy też fenkułu.
Do około 20-go sierpnia wskazane jest ogłowienie stożków wzrostu pędów pomidorów, papryki i dyni. W przypadku pomidorów ogławiamy tylko odmiany wysoko rosnące. Zabieg ten polega na wyłamaniu stożka wzrostu rośliny nad ostatnim kwitnącym gronem, pozostawiając nad nim
2 liście. Usuwamy również pędy boczne i dolne liście pomidora. Zabiegi te wykonujemy przy pogodzie suchej, bezdeszczowej. Ogławianie sprzyja skierowaniu siły rośliny na rozwój owoców.
Już od wiosny w ogrodzie warzywnym mogły pojawiać się kolejne pokolenia połyśnicy marchwianki, jednak największe szkody powodują larwy letniego pokolenia uszkadzające zewnętrzne części korzeni spichrzowych marchwi. Uszkodzenia korzeni zobaczymy we wrześniu i październiku, kiedy to larwy zaczną się wgryzać w korzenie marchwi. Aby ustalić czy połyśnica stanowi realne zagrożenie, trzeba ustalić jej liczebność poprzez stosowanie żółto-pomarańczowych tabliczek lepowych. Jeśli na tabliczce zauważymy liczne szkodniki, to powinien pomóc oprysk preparatem Bioczos BR. Najlepiej jednak zapobiegać występowaniu tego szkodnika poprzez uprawę marchwi przemiennie z innymi warzywami lub przyspieszając jej zbiór, tak aby larwy nie zdążyły się wgryźć do korzeni.
Drzewa i krzewy owocowe.
Kontynuujemy letnie cięcie drzew – wiśni, czereśni, jabłoni, grusz i brzoskwiń. W pierwszych dniach sierpnia przeprowadzamy cięcie jabłonek, których owoce dojrzewają pod koniec sierpnia lub na początku września. Podczas cięcia usuwa się lub skraca silne przyrosty roczne, zasłaniające dostęp światła do owoców w środkowej części korony drzewa. Dzięki temu jabłka będą dorodniejsze. Cięcie prześwietlające wiśni i czereśni przeprowadzamy natomiast po zbiorach, z reguły w drugiej połowie sierpnia. Wycinamy cienkie gałązki, które zbytnio zagęszczają korony drzew. Po zbiorze owoców wykonujemy również cięcie śliw. W celu rozluźnienia i zmniejszenia koron pojedyncze konary wycinamy całkowicie lub skracamy
za odpowiednio ukierunkowanym odgałęzieniem. Aby zmniejszyć ryzyko infekcji chorobowych, rany po cięciach smarujemy preparatem Topsin lub Funaben 03 PA (ten drugi szczególnie przyda się na zrakowacenia i zgorzele). Zaraz po zbiorach prześwietlamy krzewy porzeczek, tak aby światło docierało do całego krzewu. Usunięte stare pędy niedługo zostaną zastąpione nowymi. Podobnie postępujemy z krzewami agrestu. Po zbiorze tradycyjnych (nie powtarzających owocowania) malin należy usunąć wszystkie pędy, które owocowały
w bieżącym roku. Warto usunąć też nadmiar pędów, które mają owocować w roku przyszłym.
Jeżeli zachodzi taka potrzeba, pod koniec miesiąca możemy przeprowadzić cięcie orzecha włoskiego. Planujesz jesienią posadzić drzewka lub krzewy w sadzie? Warto abyś w sierpniu wysiał nasiona roślin na zielony nawóz (np. facelii). Pozwoli to wzbogacić glebę w substancje organiczne i poprawi strukturę gleby. W połowie miesiąca warto założyć na pnie drzew opaski
z papieru falistego, pozwolą one wyłapać gąsienice owocówki śliwkóweczki. We wrześniu opaski zdejmiemy i spalimy. Co 3 lub 4 lata powinniśmy sadzić truskawki na nowym stanowisku. Może być to miejsce, w którym wcześniej uprawialiśmy aksamitki, warzywa cebulowe, gorczycę lub rośliny motylkowe. Nie należy natomiast wybierać miejsca, w którym wcześniej uprawialiśmy pomidory. Zagon pod truskawki przygotowujemy z tygodniowym wyprzedzeniem. Glebę przekopujemy i odchwaszczamy. Tuż przed sadzeniem korzenie truskawek warto na 30 minut zanurzyć w wodzie, a po sadzeniu rośliny obficie podlewamy. Truskawki sadzone na początku sierpnia zdążą w tym sezonie się ukorzenić i zawiązać pąki kwiatowe.
Trawnik.
Jeżeli chcemy wysiać trawnik, to właśnie nadszedł dobry moment aby to zrobić. Przed zasianiem glebę należy przekopać. Nie zapominajmy o koszeniu trawnika. Jeżeli w końcówce lata jest bardzo sucho – kosimy nieco wyżej. Kończymy nawożenie trawnika. Dalsze nawożenie
w późniejszym terminie może przyczynić się do gorszego zimowania darni i w konsekwencji utrudnić jej regenerację na wiosnę.
Oczko wodne.
Kwitną jeszcze grzybienie, łącznie baldaszkowate i żabieńce babki wodne. Ryby intensywnie żerują. Przy wysokiej temperaturze okolice oczka wodnego, to najprzyjemniejsze miejsce
w ogrodzie. Przekwitające kwiatostany roślin trzeba usuwać, by nie dopuścić do ich niekontrolowanego wysiewania się. Usuwamy część szybko rozrastających się roślin, aby nie zarosły całej powierzchni wody. W czasie upałów woda intensywnie paruje, więc co kilka dni trzeba ją uzupełniać. Regularnie kontrolujemy stan filtrów, a w razie potrzeby czyścimy je, żeby nagromadzone brudy nie spływały z powrotem do oczka. Pojawiające się glony odławiamy jak najszybciej siatką, a jeżeli to nie pomaga, niszczymy je preparatem chemicznym. Rybom dozujemy pokarm w takiej ilości, aby niezjedzone resztki nie zanieczyszczały wody.
Tekst opracował Pan Leszek z działki nr 119, na podstawie artykułów z Internetu oraz własnych doświadczeń i praktyk.